Ewa Pajor błyszczy w El Clásico, gdy FC Barcelona miażdży Real Madryt

i wygrywa Superpuchar Hiszpanii

FC Barcelona potwierdziła swoją dominację w hiszpańskiej piłce nożnej kobiet, odnosząc miażdżące zwycięstwo 5-0 nad Realem Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii, który odbył się na Estadio Municipal de Butarque w Leganés. Najważniejszym momentem wieczoru była Ewa Pajor, polska napastniczka, która zaprezentowała się znakomicie, strzelając dwa kluczowe gole, aby poprowadzić Barcelonę do kolejnego trofeum.

Dominująca postawa mistrzyń

Wyczekiwane starcie El Clásico zapowiadało zaciętą walkę między dwoma najlepszymi drużynami w Hiszpanii, ale Barcelona szybko potwierdziła swoją wyższość. Od pierwszego gwizdka katalońskie giganty zdominowały posiadanie piłki, wywierając wysoki nacisk i stwarzając wczesne okazje.

Przełom nastąpił w 31. minucie, kiedy Caroline Graham Hansen oddała strzał z dystansu, który odbił się od obrońcy Realu Madryt i źle ustawionej bramkarki Misy Rodríguez, dając Barcelonie prowadzenie. Bramka podniosła na duchu drużynę Jonatana Giráldeza, która nadal wywierała presję na rywali z Madrytu.

Nie trwało długo, zanim Ewa Pajor zaznaczyła swoją obecność. Polska napastniczka, która dołączyła do Barcelony z Wolfsburga, pokazała, dlaczego jest jedną z najlepszych napastniczek w Europie. W 37. minucie Ona Batlle wykonała precyzyjne dośrodkowanie z prawej flanki, które Pajor wykorzystała klinicznym wykończeniem, podwajając prowadzenie.

Tuż przed przerwą Pajor ponownie strzeliła. Tym razem trafiła idealnie wykonanym rzutem rożnym Caroline Graham Hansen, wznosząc się nad obrońcami Realu Madryt i umieszczając główkę w siatce. Z dwoma golami w mniej niż dziesięć minut, Pajor niemal przypieczętował losy meczu przed przerwą, wysyłając Barcelonę na przerwę z przewagą 3-0.

Real Madryt walczy, Barcelona dominuje

Real Madryt, pomimo wysiłków, miał trudności z przebiciem się przez solidną linię defensywną Barcelony prowadzoną przez Irene Paredes i Mapi León. Ich ofensywny duet Olga Carmona i Athenea del Castillo miał problemy ze stworzeniem klarownych szans, podczas gdy Barcelona kontrolowała tempo gry.

W drugiej połowie Barcelona kontynuowała nieustępliwą pogoń za golami. W 62. minucie Patri Guijarro oddał oszałamiający strzał z dystansu, który trafił w górny róg, pozostawiając Rodrígueza bezradnym i zwiększając wynik do 4-0.

 


Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *