Emma Raducanu poniosła najcięższą porażkę w swojej karierze, gdy rozstawiona z drugiej pozycji Iga Świątek pokazała swoją wyższość w jednostronnym meczu trzeciej rundy Australian Open.

Brytyjczyk Raducanu został rozwalony 6:1, 6:0 podczas emocjonującego popołudnia na Rod Laver Arena. Numer 61 na świecie przegrał pięć razy, a Świątek potrzebował zaledwie 70 minut na zwycięstwo.

 

To już drugi raz, kiedy Raducanu wygrał tylko jeden mecz w meczu, po trzyletniej porażce 6:0, 6:1 z Kazachstanką Eleną Rybakiną w Sydney.

„Zagrała bardzo dobrze, ale ja też uważam, że nie grałem zbyt dobrze. To po prostu niezbyt udane połączenie” – powiedział 22-letni Raducanu.

Pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema Świątek nigdy nie przekroczyła półfinału w Melbourne, ale jej poziom w meczu z Raducanu stanowił kolejne ostrzeżenie dla jej tytułowych rywalek.

23-letnia Polka w pierwszych trzech rundach w Melbourne nie straciła seta ani nawet gema serwisowego. „Jeśli czołowy zawodnik gra perfekcyjnie, to już będzie trudny mecz” – dodał Raducanu. Choć Raducanu i Świątek jako nastolatki zdobyli tytuły Wielkiego Szlema,

od tego czasu ich kariery potoczyły się zupełnie innymi ścieżkami. Raducanu zdobyła słynną tytuł mistrzyni US Open 2021 jako 18-letnia kwalifikantka, ale potem miała problemy ze zwróceniem na nią uwagi. Rygory związane z pełnoetatową grą w WTA Tour również dały o sobie znać. Seria kontuzji zakończyła się operacjami nadgarstka i kostki w 2023 r., a Raducanu wciąż odnajdywała drogę powrotną po wypadnięciu z 300 najlepszych zawodników na świecie. Świątek jednak nadal prosperowała po zwycięstwie w French Open 2020.

Zdominowała turniej Roland Garros, zdobywając tam tytuł przez ostatnie trzy lata, a także zdobywając trofeum US Open w 2022 roku.

Świątek wygrała wszystkie cztery spotkania z Raducanu, a przepaść między nimi jest ogromna.

 

Raducanu nie była w stanie poradzić sobie z mocnymi rotacyjnymi uderzeniami ziemi i atletyką Świątek, popełniając wiele błędów od linii podstawowej,

 

co wynikało zwłaszcza z presji wywieranej na jej bekhend. Wczesna utrata serwisu była śmiertelnym ciosem dla tak wspaniałej faworytki, jak Świątek, która zapewniła sobie 78. „bajgiel” w swojej karierze na poziomie tournée. „Wynik był oczywiście dość surowy” – powiedział Raducanu. „Mam pełną jasność co do tego, co się tam wydarzyło.

Jeśli niekoniecznie jestem w stanie utrzymać swoje mecze serwisowe lub dyktować, czuję, że wpływa to na resztę mojej gry. „Od tego momentu struktura punktów jest już zorganizowana przy moich drugich serwisach, a także w rewanżach czujesz znacznie większą presję. „To prawdopodobnie był dziś ważny aspekt”. Pozytywy dla Raducanu po wydaniu z przeszłości Chociaż ta porażka będzie boleć, Raducanu spróbuje wyciągnąć pozytywne strony z najlepszego występu w swojej karierze na Melbourne Park.

Przygotowania Angielki do pierwszego Wielkiego Szlema w sezonie utrudniała kontuzja pleców, przez co przyjechała do Melbourne po niegraniu od listopada. Pomimo 15 podwójnych błędów serwisowych, Raducanu pokazała serce i pokonała w pierwszej rundzie rozstawioną z 26.

Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową. Jej mecz drugiej rundy z Amandą Anisimową ze Stanów Zjednoczonych był jeszcze większym wyzwaniem, a Raducanu „pokonał ból”, by w obu setach wyjść z tyłu i wygrać.


Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *